W swoim orędziu Karol Nawrocki przypomniał, że 1 czerwca społeczeństwo dało wyraz przekonaniu, iż prezydent Rzeczypospolitej powinien być jedynie — i aż — rzecznikiem głosu obywateli.
– Będę głosem narodu polskiego i takie mam zadanie – ogłosił nowy prezydent.
– Rzeczpospolita Polska jest dobrym wspólnym wszystkich obywateli, a władzę zwierzchnią sprawuje naród. Wolny wybór wolnego narodu postawił mnie przed państwem wbrew wyborczej propagandzie, kłamstwom. Wybaczam to, co działo się w czasie wyborów – zaczął mówić Karol Nawrocki.
Nawrocki stwierdził również, że nie planuje żadnych niespodzianek, jeśli chodzi o swój program polityczny na najbliższą kadencję.
– Nie zaskoczę państwa z moim programem politycznym na kolejne pięć lat. Zamierzam być konsekwentny i zdecydowany – podkreślił.
Nowo zaprzysiężony prezydent zapewnił, że doskonale zdaje sobie sprawę z napięć i rozłamów dzielących polską scenę polityczną oraz społeczeństwo. Równocześnie wyraził wolę działania ponad tymi podziałami.
– Chcę zadeklarować, że swoje decyzje będę podejmował wbrew tym podziałom My wszyscy jesteśmy z miast i wiosek polskich. Nie ma Polski A i Polski B – powiedział prezydent. W swoim wystąpieniu zapewnił, że będzie „głosem narodu, wiernym swojemu programowi”.
W kontekście relacji międzynarodowych Nawrocki zapowiedział, że opowiada się za Polską silnie obecną w Europie, lecz przy zachowaniu niezależności narodowej. Zadeklarował: „Polskę, która jest w UE, ale nie jest Unią Europejską, tylko jest Polską i pozostanie Polską”.
Mówiąc o polityce zagranicznej, zapowiedział:
– Zarówno w dyskusjach z polskim rządem i na arenie międzynarodowej, w sposób dyplomatyczny, będę oczywiście wspierał relacje w ramach Unii Europejskiej. Ale nigdy nie zgodzę się na to, aby Unia Europejska zabierała Polsce kompetencje, szczególnie w sprawach, które nie zostały zapisane w traktatach europejskich, a te nie powinny się zmienić – podkreślił prezydent.
Następnie Nawrocki skierował słowa uznania do swojego poprzednika:
– To doskonały moment, aby podziękować prezydentowi Andrzejowi Dudzie za 10 lat sprawowania urzędu z tyloma sukcesami – powiedział Karol Nawrocki. Zaznaczył również, że będzie reprezentował interesy tych obywateli, którzy pragną „Polski normalnej, Polski przywiązanej do swoich wartości”.
Odnosząc się do kwestii edukacji, wyraził uznanie dla tradycji szkolnictwa i wskazał na jej znaczenie. Wspomniał także inicjatywę zapoczątkowaną przez byłego prezydenta Komorowskiego.
– To dobry moment, żeby zaprosić wszystkich państwa na kolejną edycję Narodowego Czytania. Oczywiście będzie także w obecnym Pałacu Prezydenckim. Tak! Jeśli będzie trzeba czytać polskie lektury, to będzie to robił także prezydent Polski – zapewniał.
Zaproponował również nowe działania legislacyjne. Zadeklarował:
– W czwartek złożę projekt ustawy w sprawie CPK. Polska potrzebuje nowych inwestycji. Dodał, że już w sierpniu planuje zwołanie Rady Gabinetowej, która zajmie się między innymi rozwojem inwestycyjnym i stanem finansów publicznych.
Z niepokojem odniósł się do kilku kluczowych problemów, takich jak rosnące zadłużenie państwa, kryzys demograficzny czy sytuacja na rynku mieszkaniowym. Według niego, są to symptomy świadczące o tym, że „Polska jest na bardzo złej drodze”.
Prezydent zaznaczył potrzebę ambitnych działań na dużą skalę.
– My dziś potrzebujemy wielkich planów, wielkich inwestycji, potrzebujemy obudzić aspiracje narodu polskiego, bo nie możemy już być gospodarstwem pomocniczym naszych zachodnich sąsiadów czy całej Unii Europejskiej. Musimy poszukiwać tej drogi gospodarczej, która stanie się rodzajem konkurencyjności ekonomicznej, gospodarczej, rzuconej wobec także zachodniej Europy – powiedział.
Ogłosił również powołanie specjalnego organu doradczego przy Pałacu Prezydenckim, który ma zająć się reformą ustrojową kraju.
– W celu rozwiązania problemu ustroju państwa przy Pałacu Prezydenckim powołam radę do spraw naprawy ustroju państwa. Tak dalej być nie może – Polacy chcą naprawy ustroju państwa – powiedział Nawrocki.
– Zaproszę oczywiście do tej rady przedstawicieli wszystkich środowisk politycznych, zaproszę akademików, zaproszę te osoby, którym troska o państwo polskie i nas, ustrój prawny jest bliska i wierzę, że Pałac Prezydencki stanie się miejscem dialogu, miejscem dyskusji o konsekwentnej naprawie ustroju Rzeczypospolitej Polskiej – mówił prezydent.
Prezydent zapowiedział również rozpoczęcie otwartej debaty konstytucyjnej.
– Pałac Prezydencki stanie się nie tylko miejscem funkcjonowania Rady Konstytucyjnej, ale także miejscem, w którym rozpocznie się 'dyskusja o tym, jak ma wyglądać Konstytucja’ – zapewnił prezydent. Wskazał, że „obywatele dzisiaj potrzebują klarownych, jasnych zasad współpracy między politykami, zabezpieczenia interesu, suwerenności, bezpieczeństwa państwa polskiego” i wyraził nadzieję, że do 2030 roku uda się opracować projekt nowej konstytucji.
Nawrocki odniósł się także do obecnej sytuacji w sądownictwie.
– Stoję dzisiaj przed państwem, aby zaapelować do całej klasy politycznej, ale aby także przekazać polskim sędziom i panu ministrowi sprawiedliwości, że szanowni państwo, sędziowie są od tego, aby wydawać wyroki w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej, a władza sądownicza jest jedną z trzech władz w polskim systemie demokratycznym – powiedział.
Przypomniał również o zasadach stanowienia prawa:
– Polskie prawodawstwo, jeśli się nie mylę, powstaje w tej izbie, w polskim Sejmie z woli wyborców wybranym i w polskim Senacie, i musi zyskać akceptację prezydenta Polski wybranego w powszechnych i bezpośrednich wyborach. A sędziowie nie są bogami, tylko mają służyć Rzeczypospolitej Polskiej i polskim obywatelom – zaznaczył prezydent.
– Szanowny panie premierze, panie ministrze sprawiedliwości, nie będę awansował ani nominował tych sędziów, którzy godzą w porządek konstytucyjny, prawo Rzeczypospolitej Polskiej – jasno zaznaczył Nawrocki.
Wyraził głębokie zaniepokojenie obecnym stanem państwa prawa.
– Polska musi wrócić na drogę praworządności. Dzisiaj Polska nie jest na drodze praworządności. Ciężko nazwać praworządnym państwo, w którym nie działa i nie funkcjonuje legalnie wybrany prokurator krajowy, w którym artykuł 7. konstytucji mówiący, że organy władzy państwowej muszą działać na podstawie i w granicach prawa, jest niestety regularnie łamany – powiedział Nawrocki.
Na zakończenie przemówienia wyraził nadzieję na porozumienie ponad podziałami.
– Na sam koniec, być może z polityczną naiwnością powiem, że wierzę, iż uda nam się porozumieć w sprawach zasadniczych dla Polski i wyłączyć je ze sporu politycznego. Kwestie rozwoju, kwestie mieszkalnictwa, kwestie polskiego bezpieczeństwa są takimi, wokół których wierzę, że uda się zbudować ponadpartyjny, ponad polityczny konsensus – przekazał prezydent.
Przemówienie zakończył słowami: „Niech Bóg błogosławi Polsce, niech żyje Polska”. Zgromadzeni w sali plenarnej zareagowali entuzjastycznie, skandując: „niech żyje Polska”.
Tuż po godzinie 10 w sali posiedzeń Sejmu Karol Nawrocki złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym. Jeszcze przed rozpoczęciem uroczystości w Sejmie, marszałkowie Szymon Hołownia i Małgorzata Kidawa-Błońska powitali w gmachu prezydenta Andrzeja Dudę z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą oraz prezydenta elekta Karola Nawrockiego wraz z jego żoną Martą Nawrocką.
Źródło: visinfo24.pl za Polsat News
