Premier Donald Tusk uczestniczy w Kopenhadze w szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej, której celem jest m.in. wzmocnienie bezpieczeństwa i stabilności kontynentu europejskiego. Wczoraj, także w stolicy Danii, odbyło się nieformalne spotkanie unijnych liderów. „Punkt widzenia Polski na temat znaczenia obrony wschodniej flanki stał się powszechnym punktem widzenia”- podkreślił Donald Tusk. Jak dodał, trzeba szukać metod, które maksymalnie zwiększą europejskie bezpieczeństwo. Jednym z elementów obrony ma być tzw. mur dronowy przeciwko Rosji. Premier nie ma wątpliwości, że „żyjemy w czasach wojny”.
Celem UE obrona wschodniej flanki
W środę w Kopenhadze europejscy przywódcy uczestniczyli w nieformalnym szczycie UE, którego głównymi tematami były bezpieczeństwo Unii i wojna Rosji przeciwko Ukrainie. Dzięki m.in. działaniom Polski, potrzeba obrony wschodniej flanki przed prowokacjami Moskwy stała się powszechnym punktem widzenia i jednym z głównych zadań UE.
Nikt już nie kwestionuje tego, że nasza wschodnia granica z Rosją i Białorusią jest granicą całej Europy i NATO oraz że wszyscy muszą wziąć na siebie odpowiedzialność – także finansową i organizacyjną – za ochronę naszej wschodniej granicy
– poinformował Premier Donald Tusk.
Z polskiego punktu widzenia szczególnie ważne jest to, że wschodnia flanka stała się odpowiedzialnością także Niemiec i Francji. Szef rządu przypomniał, że w trakcie pierwszej agresji rosyjskiej w Ukrainie w 2014 roku, kiedy zaproponował ideę europejskiej tarczy powietrznej, „nie było reakcji”.
Dopiero bezpośrednie zagrożenie prowokacjami rosyjskimi obudziło resztę Europy i dzisiaj nikt tego nie kwestionuje
– wyjaśnił Prezes Rady Ministrów.
Obecnie trzeba użyć wszystkich możliwych metod, które zwiększą bezpieczeństwo UE. Jednym z rozwiązań jest budowa muru dronowego na flance wschodniej.
Jesteśmy realistami. Nie mamy oczekiwań, że powstanie mur dronowy, który w stu procentach wyeliminuje zagrożenia. Jeśli ktoś będzie szukał stuprocentowych gwarancji bezpieczeństwa, to niczego nie znajdzie
– podkreślił Premier.
Dlatego ważne jest, aby konsekwentnie dążyć do budowy muru dronowego, szukając metod i środków, które maksymalnie zwiększą europejskie bezpieczeństwo.
Pomoc dla walczącej Ukrainy
Jednym z tematów nieformalnego szczytu UE w Kopenhadze była pomoc dla walczącej Ukrainy. Dyskutowano m.in. na temat wesparcia Kijowa po zmianie stanowiska Prezydenta USA Donalda Trumpa wobec Ukrainy.
Z jednej strony, zmiana nastawienia na bardziej proukraińskie ze strony prezydenta Trumpa, daje powody do optymizmu. Ale też wszyscy wiemy, nie od dziś, że Ameryka oczekuje dużo większej aktywności finansowej Europy
– zaznaczył Donald Tusk.
Ukraina, aby dalej opierać się Rosji, co jest przede wszystkim w interesie Polski, musi mieć zapewnione na ten cel odpowiednie środki finansowe.
Jeśli mamy kupować broń USA dla Ukrainy, a tego oczekuje nasz amerykański partner, to trzeba to zacząć organizować
– wyjaśnił szef polskiego rządu.
Jak dodał, na temat finansowania broni dla Ukrainy rozmawiał z unijnymi przywódcami i sekretarzem generalnym NATO.
Żyjemy w czasach wojny
Premier Donald Tusk wezwał do pozbycia się złudzeń w sprawie działania Rosji.
Musimy położyć kres iluzjom. Pierwszą iluzją było i jest to, że nie ma wojny. Niektórzy z nas lubią tę definicję, taką jak pełna agresja, incydenty lub prowokacja. Nie, to wojna. Nowy rodzaj wojny, bardzo złożony, ale to wojna
– wyjaśnił szef polskiego rządu.
Jak dodał, jeśli będziemy wystarczająco zdeterminowani i odważni wygramy z Rosją. Wybory w Mołdawii były spektakularnym zwycięstwem nad rosyjską propagandą.
Premier wziął udział w panelu dyskusyjnym razem z Prezydent Mołdawii Maią Sandu, szefem brytyjskiego rządu Keirem Starmerem oraz francuskim Prezydentem Emmanuelem Macronem.
Źródło: KPRM
