Nie milkną echa pierwszego weta prezydenta Karola Nawrockiego tzw. ustawy wiatrakowej.
– Nie mam wątpliwości, że to zła decyzja otoczenia prezydenta, które wywodzi się z PiS. Im nie chodzi o Polaków, ale aby obarczać rząd cenami energii – tak Dariusz Klimczak z PSL skomentował weto prezydenta na antenie Polsat News. – Jest on jednym z ważnych organów, ale nie jest guru, z którym wszystko trzeba konsultować – zaznaczył.
– Dziś plan Karola Nawrockiego wygląda tak, że blokuje możliwość mrożenia cen energii oraz blokuje systemowe obniżenie cen energii, a o tym były zapisy w tej ustawie – w ten sposób minister infrastruktury Dariusz Klimczak skomentował weto prezydenta wobec ustawy wiatrakowej.
– Mógł podpisać ustawę, a kontrowersyjne, według prezydenta, zapisy o wiatrakach skierować do Trybunału Konstytucyjnego – wyjaśnił. – Teraz wszyscy znajdujemy się w trudnej sytuacji. Na pewno nie zostawimy Polaków bez możliwości obniżki cen prądu – zadeklarował polityk. – Minister energii Miłosz Motyka troszczy się o to, aby ceny były niższe – dodał.
– Prezydent, który ma uspokajać emocje społeczne, powinien takie ustawy podpisywać – stwierdził Klimczak. – Jest on jednym z ważnych organów konstytucyjnych w systemie, ale nie jest guru, z którym wszystko trzeba konsultować – dodał minister.
– Nowy prezydent, który nie ma doświadczenia parlamentarnego, który nigdy nie był wiceministrem, nie był nawet radnym powiatowym, powinien w proces legislacyjny się wkomponować – ocenił polityk.
Klimczak przekazał, że prezydent ma stabilizować władzę w państwie. – A dziś ustawia się on jako strona konfliktu politycznego w Polsce. Próbuje dolewać oliwy do ognia. Nie mam wątpliwości, że to jego kancelaria inspiruje go w tym, aby był politycznym fighterem. Nic z tego dobrego nie wyniknie – dodała.
– Nie do prezydenta należy prowadzenie polityki państwa, to są zadania rządu. Prędzej czy później prezydent zawsze przegrywa takie batalie – podsumował minister.
Źródło: Polsat News
