Podczas gali finałowej w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie ogłoszono zwycięzcę jubileuszowej, dziesiątej edycji plebiscytu Młodzieżowe Słowo Roku. Konkurs składa się z kilku etapów.
Najpierw internauci przesyłają swoje propozycje słów, które następnie analizuje jury złożone z językoznawców. Spośród nich wybierane są najpopularniejsze i zgodne z regulaminem wyrażenia, które trafiają do finałowego głosowania. Ostateczny wybór należy do internautów.
W 2025 roku tytuł Młodzieżowego Słowa Roku zdobyło słowo „szponcić”. Używane jest zarówno w znaczeniu negatywnym — jako określenie działań niewłaściwych, przesadzonych lub cwaniackich — jak i pozytywnym, oznaczającym robienie czegoś pomysłowego, szalonego lub flirciarskiego. Wyraz ten ma długą historię: pojawiał się wcześniej w gwarze miejskiej i języku przestępczym, gdzie znaczył „kombinować” lub „mącić”. Z kolei rzeczownik „szpont” odnosi się m.in. do zamieszania, błędu lub nieporozumienia.
Wyróżnienie w plebiscycie otrzymało słowo „okpa”, które łączy angielskie „ok” z polskim pożegnaniem „pa”. Drugie miejsce zajęło natomiast wyrażenie „sześć siedem” (zapisywane także jako 67, 6-7, six seven). Jak podaje PWN, zwrot pochodzi z utworu Skrilla „Doot Doot” i w zależności od sytuacji może oznaczać żart, radość, ekscytację lub po prostu stanowić element luźnej rozmowy.
Jak tłumaczą organizatorzy, celem plebiscytu jest wyłonienie słów i zwrotów szczególnie popularnych wśród młodzieży. Zwycięskie określenie nie musi być jednak ani nowe, ani wyłącznie slangowe, ani najczęściej używane w danym roku.
