O godzinie 12:00 premier Donald Tusk przybył do Pałacu Prezydenckiego na swoje pierwsze spotkanie „w cztery oczy” z prezydentem Polski.
Głównym tematem ma być sytuacja na Ukrainie wraz z zaplanowanymi na piątek rozmowami prezydenta USA Donalda Trumpa i rosyjskiego przywódcy Władimira Putina.
W środę o możliwym porozumieniu rosyjsko-ukraińskim prezydent USA Donald Trump rozmawiał z liderami europejskich krajów. Polskę podczas wideokonferencji finalnie reprezentował Karol Nawrocki, choć wcześniej członkowie koalicji rządzącej zapowiadali w tej roli premiera Tuska.
– Tuż przed północą wczoraj USA przekazały, że wolą prezydenta na spotkaniu – wyjaśnił w środę Donald Tusk. Premier zaznaczył, że wynika to z „długiej amerykańskiej tradycji”. – Cezary Tomczyk i Adam Szłapka nie dezinformowali opinii publicznej, ponieważ pojawiła się informacja od strony amerykańskiej, że prezydent Stanów Zjednoczonych uznaje za partnera w Polsce prezydenta – dodał.
– Rozmowa prezydenta Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem trwała godzinę. To była bardzo ważna rozmowa. To był wagon pierwszej klasy. Brali w niej udział także liderzy innych państw: m.in. prezydent Francji, kanclerz Niemiec, szefowa Komisji Europejskiej – przekazał szef Biura Polityki Międzynarodowej w KPRP Marcin Przydacz.
Źródło: visinfo24.pl za Polsat News
